Mieszkanie w stylu najsłynniejszego kurortu Nowego Jorku – Hampton
Mogłoby się wydawać, że rezydencje nowojorskich elit są pełne przepychu i przesady, jednak prawda okazuje się być zupełnie inna. Styl Hampton, który powstał na wzór posiadłości sławnych biznesmenów, uwodzi swoją lekkością, przytulnością oraz spokojem. Pewnie nie nie każdy z nas będzie miał okazję przespacerować się kiedyś urokliwymi uliczkami słynnego Southampton. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby stworzyć ten niepowtarzalny klimat u siebie.
“Wielki Gatsby” i zaczarowany świat nowojorskiej elity
Hampton to nazwa zbiorcza dla malowniczych miejscowości położonych na wyspie Long Island u wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Sławę zyskały dzięki sieci luksusowych hoteli oraz rezydencji najsłynniejszych ludzi ze świata biznesu. To właśnie tam można skosztować nadmorskich dań w najlepszych restauracjach opisywanych w przewodnikach kulinarnych. Hampton to także elitarne kluby, gdzie spotykają się gwiazdy filmowe, muzycy, a także tzw. “grube ryby” z Wall Street.
Nic dziwnego, że Hampton stał się wyznacznikiem luksusu, który dyktuje obowiązujące trendy. Nie powinno być również zaskoczeniem, że ta część USA owiana jest wieloma legendami. Jedną z nich są wydarzenia znane z książki “Wielki Gatsby” F. Scotta Fitzgeralda. Na podstawie innej historii powstały kultowe “Szczęki” Spielberga.
Ale Hampton to nie tylko American Dream, jachty oraz spotkania najbogatszych ludzi świata przy lampce szampana wartego miliony dolarów. To również kolebka trendu aranżacyjnego, który kusi wyważonym minimalizmem oraz uwielbieniem do rzeczy prostych, choć bardzo efektownych.
Styl Hampton, czyli połączenie szyku i ponadczasowej elegancji
Z pozoru mogłoby się wydawać, że zasłonięte wysokimi żywopłotami posiadłości nad Oceanem Atlantyckim są przesycone bogactwem i przepychem Jednak styl Hampton może nas mocno zaskoczyć.
Nie znajdziemy tam złotych ornamentów, diamentowych żyrandoli i błysku. Wręcz odwrotnie. To spokojne i wyważone aranżacje, które, choć wydają się proste i nieskomplikowane, w rzeczywistości są dziełem najznamienitszych architektów wnętrz.
W stylu Hampton wszystko ma swoje miejsce i jest dokładnie przemyślane. Całość uwodzi swoją prostotą i ponadczasową elegancją. Powściągliwość, z jaką projektowane są tamtejsze rezydencje, mają być czymś na wzór oazy spokoju. Ma zachęcać do wypoczynku oraz pomagać w regeneracji po dniu pełnym wrażeń.
Charakterystyczna paleta barw wykorzystywana w aranżacjach Hampton to przede wszystkim odcienie bieli, błękitu i srebra (szarości). Kontrapunktem dla jasnych kolorów są stosunkowo ciemne meble. Wyraziste dodatki, np. geometryczne wzory na dywanie lub zasłony w “esy-floresy”, nadają całości przyjemnego klimatu. Sprawiają, że wnętrza – pomimo stonowanych barw – są wyraźne i ciekawe.
Na pierwszy rzut oka wnętrza zaaranżowane w stylu Hampton mogą przypominać styl skandynawski, który podbił serca europejczyków. Jednak nowojorska aranżacja, pomimo wielu cech wspólnych, nie przypomina szwedzkiego nurtu wnętrzarskiego. Połączenie delikatności z mocnymi punktami oraz wysokiej jakości materiałami sprawia, że styl Hampton jest jedyny w swoim rodzaju.
Kolory, wzory i dodatki, czyli wszystko o stylu Hampton
Chcąc urządzić mieszkanie w stylu Hampton musimy postawić przede wszystkim na wyważoną prostotę, spójność i funkcjonalność. Krzykliwe barwy, wielokolorowe dekoracje oraz przypadkowe meble nie są najlepszymi dodatkami, jeśli chcemy uzyskać wrażenie elegancji i spokoju. A to w końcu motyw przewodni nowojorskich rezydencji.
Kolorystyka
W aranżacjach typu Hampton kolorystyka odgrywa znaczącą rolę i jest podstawą do stworzenia klimatycznego wnętrza. Wybierając barwy, które zagoszczą na naszych ścianach, powinniśmy sugerować się przede wszystkim chęcią uzyskania optycznego powiększenia przestrzeni oraz wizualnego porządku.
Rozcieńczone błękity, jasne szarości lub beże, idealnie wkomponują się w tę stylistykę. Dodatkowo wprowadzą wrażenie spokoju, równowagi oraz harmonii.
Meble
Kolejnym, równie istotnym elementem, są meble. Tu królują proste kształty, najlepiej z ciemnego i naturalnego drewna oraz pikowane sofy lub pufy w odcieniu ecru. Charakterystyczna jest również wiklina, np. jako stolik kawowy lub zamykany kosz na książki.
Niezwykle istotne jest rozmieszczenie mebli oraz ich ilość. Pamiętajmy, że harmonia wymaga, aby każdy przedmiot miał swoje miejsce. Warto zaopatrzyć się w dużą ilość szuflad lub ozdobnych organizerów, które pomogą nam uporządkować mieszkanie i uniknąć tzw. “zagracenia”.
Materiały
Chcąc zbliżyć się do stylu Hampton, warto poświęcić więcej czasu na poszukiwanie lekkich i wzorzystych materiałów na zasłony. Dywany z krótkim włosiem oraz geometrycznym nadrukiem, także idealnie sprawdzą się w tego typu aranżacji. Zwłaszcza, jeśli połączymy je z jasnymi panelami. Nie powinniśmy również zapominać o kocach, np. w miętowym odcieniu oraz poduszkach, które dodadzą przytulności i wrażenia miękkości.
Wzory
Planując aranżację oraz poszukując materiałów, należy zwracać uwagę na wzornictwo. W stylu Hampton wyróżniamy przede wszystkim proste linie (np. paski), geometrię (np. romby) oraz ciekawe, ale nieprzypadkowe “esy floresy”.
Dodatki
Wisienką na torcie każdej aranżacji są dodatki. Powinny one współgrać z całością oraz podkreślać charakter wnętrza. Duże i proste abażury, drewniane świeczniki lub wiklinowe podkładki pod talerze sprawią, że mieszkanie zyska lekkości oraz nadmorskiego klimatu. Detale nawiązujące do morza i morskiej żeglugi to punkt obowiązkowy. Nie należy jednak przesadzać z dekoracjami – w nadmiernej ilości wprowadzą chaos, który jest całkowitym przeciwieństwem stylu Hampton.
Projektując mieszkanie w stylu uwielbianym przez nowojorskie elity należy pamiętać o zachowaniu balansu i równowadze. Lekkość, która urzeka w aranżacjach typu Hampton jest połączeniem minimalizmu oraz perfekcji w łączeniu i zestawianiu kolorów i faktur. To z pozoru proste zadanie, które jednak może sprawić wiele problemów aranżacyjnych. Rozwaga oraz konsekwencja w doborze odpowiednich wzorów i dodatków sprawią, że zaprojektowane przez nas mieszkanie, stanie się prawdziwą oazą spokoju, która przywoła na myśl leniwe poranki na plażach Long Island…
Autorką wpisu gościnnego jest Ola – miłośniczka pięknych wnętrz i redaktorka bloga Fixly.pl.
Roksana www.kopanina.pl
1 grudnia, 2018 at 12:07 pmPięknie, jak Młody będzie troszkę starszy to marzy mi się mieszkanie z pięknymi dodatkami, a chyba najbardziej pięknie pościelone łóżko, które na razie jest najlepszym miejscem do skakania 🙂
Anna
27 grudnia, 2018 at 9:25 amZawsze bardzo marzyłam o takim stylu domu. I od niedawna mam możliwość wreszcie po swojemu urządzić mieszkanie! Najbardziej zastanawiała mnie renowacja starych drzwi, które otrzymałam kiedyś od dziadków. Czekam na efekt końcowy, ale wydaje mi się, że będą idealnie pasowały do takiego wnętrza. Prostego i z klasą 🙂