Jak dodać wnętrzu odrobinę magii? Fotel królik

Jak dodać wnętrzu odrobinę magii? Fotel królik

Czasami wystarczy jeden detal, by całe wnętrze zyskało zupełnie nową energię. Jako architektka wnętrz (i jednocześnie mama), często przekonuję się, że magia mieszka w małych, ale odważnych wyborach. Nie musimy robić generalnego remontu, żeby odświeżyć przestrzeń – wystarczy jeden mebel, mocny kolor albo detal z przymrużeniem oka.

Dziś dzielę się trzema sposobami na to, jak dodać wnętrzu lekkości i bajkowego klimatu – bez przesady, ale z pomysłem. A przy okazji pokażę Wam mebel, który pojawił się niedawno w pokoju mojego syna – i od razu skradł show.

Zabawna forma – jak meble mogą opowiadać historię

W pokoju mojego syna dominuje spokojna kolorystyka: odcienie niebieskiego, beżu i bieli, a do tego naturalne drewniane dodatki. Chciałam dodać tam coś, co będzie nie tylko funkcjonalne, ale też wniesie trochę radości i lekkości. Padło na fotel Królik ze sklepu Poduchowo.pl – i to był strzał w dziesiątkę.

Jego forma jest bajkowa, ale nie infantylna. Duże, miękkie uszy wywołują uśmiech, ale sam mebel wygląda solidnie i estetycznie. Pasuje do dziecięcej przestrzeni, ale bez kiczu – a co najważniejsze, jest naprawdę wygodny. To teraz ulubione miejsce do czytania wieczornych bajek (nie tylko dla syna – ja też się w nim zasiedziałam!).

Kolor jako detal – wybierz jeden, ale wyrazisty

Jeśli nie chcesz zmieniać całej kolorystyki wnętrza, postaw na pojedynczy, wyrazisty akcent. W naszym przypadku fotel Królik pojawił się w wersji, która pięknie kontrastuje z jasnymi beżami i bielą. Dodał wnętrzu energii, ale wciąż idealnie wpisał się w ogólną harmonię pokoju.

To świetny sposób na odświeżenie wnętrza bez wielkich nakładów – wystarczy jeden, dobrze przemyślany mebel. Nie musi być klasyczny. Wręcz przeciwnie – czasem to właśnie ten nietypowy element przyciąga wzrok i nadaje ton całemu pomieszczeniu.

Przestrzeń z przymrużeniem oka – czyli wnętrze, które nie jest zbyt serio

Nie wszystko w domu musi być na serio. Trochę luzu i humoru w aranżacji potrafi sprawić, że wnętrze staje się bardziej „nasze”, ciepłe i naturalne. Fotel Królik świetnie spełnia tę funkcję – jest jednocześnie dekoracją, siedziskiem i elementem, który sprawia, że pokój syna ma swoją historię i charakter. Jeśli szukasz pomysłu na przełamanie konwencji – polecam z całego serca. To mebel, który robi różnicę.

Link do fotela: https://poduchowo.pl/products/fotel-krolik

Masz podobne doświadczenia z meblami, które zmieniły charakter wnętrza? Daj znać – jestem ciekawa, co u Was „gra pierwsze skrzypce” w aranżacjach!

No Comments

Post a Comment

SUBSKRYBUJ NEWSLETTER

Zostaw swój email i bądź na bieżąco z nowościami.

You have Successfully Subscribed!